Radomski skansen po raz kolejny z Centrum Helen Doron Radom organizuje Wyprawę Rodzin. W tym roku odbędzie się pod tytułem: "Doznania zamiast rzeczy". Znaczną część wydarzenia stanowić będzie rajd rodzinny z nagrodami.
Choć jest w świdnickim seminarium stosunkowo krótko, harcerstwo i sport od lat pozwalają mu pokonywać swoje słabości. Teraz zachęca do tego innych, zwłaszcza w temacie powołania.
– A jak świerk upada, trzeba uciekać, czy się skulić? – Wszystko jedno, nawet pan się nie zdąży przeżegnać – odpowiada nadleśniczy.
Na razie znaleźli miejsce do jazdy w Głownie. Być może wkrótce będą ścigać się na torze z prawdziwego zdarzenia.
Po dawnych basenach Cracovii zostały już tylko ruiny. "Wieczystemu użytkownikowi" to nie przeszkadza.
Trzask tłuczonej szyby, odgłosy zgniatanej blachy, jedna ofiara i szybka akcja ratownicza. Samochód w konfrontacji z lokomotywą nie ma żadnych szans.
Kolejarze po raz kolejny apelują o bezpieczne przechodzenie przez tory. Na „dzikich” przejściach” dochodzi bowiem do wielu wypadków.
Co go zgubiło? – To, że miałem mocną głowę i zawsze mogłem dużo wypić. Inni już zdrowo mieli w czubie, a on dopiero zaczynał się dobrze bawić. – Do pół litra nigdy we dwójkę nie siadałem. Musiał być litr. Fragment książki "Wyznania księży alkoholików" Stanisława Zasady wydanej nakładem wydawnictwa Znak.
W około żyrafy, słonie i inny zwierz, było ciężko, jechaliśmy nocą w buszu, a lwy odganialiśmy trąbką rowerową!
Jest to fragment rozdziału z książki "Religie starożytnego Bliskiego Wschodu", który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnictwa WAM :.