Krewetka DODANE20.02.2024 19:05
Mam takie zasadnicze pytanie. Czytałam tutaj odpowiedź, że prawie każda nagość na zdjęciu jest grzechem. (z wyjątkiem dzikich plemion, zmasakrowanych ciał z obozów koncentracyjnych czy rysunku w książce do biologii). Mi nasunęło się coś takiego. Przeczytałam tutaj, że robienie zdjęć nagim noworodkom jest grzeszne. W związku z tym przyszłam tutaj z taką oto sprawą. Nie jestem w stanie powiedzieć, ile, ale trochę mam "gołych" zdjęć z tamtego okresu, moje rodzeństwo także. Jakoś nigdy o tym na... »
Z tym numerem „Małego Gościa” zaczynamy podróż przez 1000 lat historii. Każdy wiek to wyjątkowe wydarzenia, wynalazki, sposoby życia i mieszkania.
Gość512 DODANE02.08.2022 09:07
Witam,1. Gdy odbywam rachunek sumienia, to jak przypominają mi się grzechy, to pojawiają się w głowie wyobrażenia tych grzechów, widzę w wyobraźni tą sytuację, widzę jak grzeszyłem. Nie wiem czy takie myśli aby nie są grzeszne. Choć tak się zastanawiam, że gdyby tak było to rachunek sumienia nie miałby sensu, bo sam byłby grzechem. Jak to rozeznać?2. Jestem ministrantem i czasami zdarzają się momenty, w których nie do końca umiem albo nie pamiętam jak dobrze coś na mszy obsłużyć. Wtedy jak... »
Dzisiaj wszystko ma swoją bezpieczną strukturę, w ramach której funkcjonujemy. Wyobrazić sobie świat innym, niż szczelnie opleciony siecią kontaktów i zależności – niepodobna.
„A we mnie samym wilki dwa / Oblicze dobra, oblicze zła / Walczą ze sobą nieustannie / Wygrywa ten którego karmię”
Gdy się przypatrzeć jego portretom, to dzisiejszy święty nie wygląda na herosa.
Tradycyjnie po świętach Bożego Narodzenia kolędnicy rozpoczęli wędrówkę po domach. Mogą zapukać także do naszych drzwi. W tym roku dzieci kolędujące na rzecz misji zbierają fundusze na Amazonię.
Barwne, tradycyjne boliwijskie stroje, własnoręcznie zrobione instrumenty, piękne głosy i... muzyka barokowa. A to wszystko w Nysie w kościele werbistów.
„Dokąd zmierza Europa?” to pytanie wyeksponowano na okładce jednego z ostatnich numerów „Gościa Niedzielnego”. Pomyślałem sobie, że warto w tym kontekście przypomnieć powieść Josepha Conrada „Jądro ciemności”.
Czarny Łoś polował na bizony, czcił duchy i walczył z białymi. Jego życie nie było jednak lekkim westernem, ale serią cierpień, które ze spokojem przyjmował.