Czy to afrykański busz? A może amerykańskie prerie? Nie, to polski las! A w nim pomiędzy świerkami i sosnami pomykają szakal złocisty, amerykański żółw czerwonolicy, szop pracz czy jenot.
Są ich tysiące i można odnieść wrażenie, że wyparły nasze biedronki, siedmiokropki. To wrażenie jest jak najbardziej słuszne. Tak zwane azjatyckie biedronki nie mają naturalnych wrogów. Skąd się u nas wzięły?
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.
Biedronki azjatyckie nie takie groźne, jak się mówi! Plaga żółtawo-pomarańczowych owadów wywołała wręcz panikę wśród mieszkańców naszego regionu.
Od ponad 10 lat w Polsce trwa inwazja azjatyckich biedronek. Szczególnie widoczne są w październiku, kiedy - poszukując miejsca do zimowania - masowo wlatują do mieszkań i innych pomieszczeń. W tym roku to już ostatni moment ich nalotu - mówi PAP dr Piotr Ceryngier.
W nowoczesnej wojnie informacyjnej równie skuteczne jak kłamstwo i manipulacje jest osłabianie ducha.
Gość DODANE17.01.2012 20:05
Szczęść Boże,jestem osobą aseksualną. Wraz z moim Przyjacielem planujemy ślub i w związku z tym nasuwa mi się pytanie, czy możemy wziąć ślub kościelny (bardzo się kochamy, ale nie planujemy ze sobą współżyć, gdyż zarówno mnie, jak i jego napawa to wstrętem) ?Jeśli kościelna formalizacja naszego związku nie jest możliwa, to czy właściwe byłoby zamieszkanie razem bez jakichkolwiek formalności? Wiem, że być może osoby (a niewiele jest takich, które wtajemniczyliśmy w naszą "przypadłość")... »