Strefa wodna. O kinie Jonathana Glazera
Do niedawna nazwisko tego tajemniczego filmowca znali wyłącznie kinomani. W ostatnich tygodniach nie schodzi ono z pierwszych stron portali internetowych całego świata. Po zdobyciu Oscara za znakomitą „Strefę Interesów” Jonathan Glazer pewnie zamknąłby się w swoim świecie, gdyby nie słowa, jakie wypowiedział odbierając złotą statuetkę. Słowa te wzbudziły wielki gniew, ale są one konsekwencją niezależności Brytyjczyka, która przenika całe jego kino.