W Maszkienicach odbył się piknik charytatywny na rzecz domu prowadzonego w Tanzanii przez Stowarzyszenie Misji Afrykańskich.
Jego uczestnicy wsparli dom dla albinosów prowadzony przez Stowarzyszenie Misji Afrykańskich.
Do tych niezwykłych narodzin doszło w jednym ze szwajcarskich ogrodów zoologicznych.
Asha marzy o rodzinie. Martin chciałby zostać piłkarzem, a Matekele planuje odwiedzić Park Narodowy w Serengeti. W spełnianiu marzeń i pokonywaniu koszmarów z dzieciństwa pomaga im Stowarzyszenie Misji Afrykańskich z Borzęcina Dużego pod Warszawą.
W Domu Nadziei chłopiec pojawił się w piątek, 1 października. Ma dziesięć lat. Miesiąc wcześniej grupa mężczyzn, o drugiej w nocy, przyszła do wsi, gdzie mieszkała rodzina.
W Puławach, przy Pałacu Książąt Czartoryskich znajduje się nietypowy ptasi lokator.
Nie tylko bajeczne safari w parku Serengeti, ośnieżone szczyty Kilimandżaro czy malowniczy Zanzibar. Tanzania to też albinosi, którym zagrażają czarownicy.
Ks. Janusz Machota ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich i Polska Fundacja dla Afryki niosą pomoc albinoskim dzieciom w Tanzanii. - Albinosi to ukochane dzieci Boga, a Pan Bóg może to im okazać im przez innych ludzi - wierzy misjonarz.
Prowadzi ją krakowska Polska Fundacja dla Afryki.
Stowarzyszenie Misji Afrykańskich otwiera dom o charakterze rodzinnym dla dzieci albinoskich w Mwanza w Tanzanii.