Niewątpliwa perła na mapie kraju. Aby jednak ją odkryć, trzeba przebić się przez mur parawanów i chińskiego badziewia.
Wziął udział w Rejsie Niepodległości, w Światowych Dniach Młodzieży w Panamie, później w mistrzostwach świata w rzucaniu samolotami z papieru, a teraz zajmuje się kawą.
Tysiąc drzew na Mokotowie, oddychające chodniki i ogrody deszczowe. Wyniki 8. edycji budżetu obywatelskiego pokazują jedno: mieszkańcy chcą przede wszystkim zielonej stolicy.
Kilkanaście osób popłynęło z Sandomierza do Zawichostu, aby uczcić 101. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę i połączyć symbolicznie dwa brzegi rzeki Wisły, które rozdzielone były podczas zaborów.
Wodniacy popłynęli by uczcić rocznicę odzyskania niepodległości.
Tomasz Sobania jest w drodze. Do pokonania ma 750 km. W 18 dni chce przebiec 18 maratonów, a po drodze zachęca do wsparcia chorej na nowotwór Dominiki, matki trójki dzieci.
W niezwykłą podróż, w sam środek historycznych wydarzeń, można się wybrać dzięki Wirtualnemu Teatrowi Historii "Niepodległa", który zawitał do Sandomierza.
Aż dwóch mieszkańców miasta nad Białą reprezentowało nasz kraj na mistrzostwach świata w rzucaniu samolotami z papieru.
To był wyjątkowy rejs dookoła świata. W różnych jego etapach uczestniczyło ponad 1000 młodych Polek i Polaków. Na żaglowcu „Dar Młodzieży” dopłynęli do 23 portów w 18 krajach świata. Jednym z nich była Panama.
Po ponad 10 miesiącach Rejsu Niepodległości żaglowiec wrócił do macierzystego portu. Przypłynęła nim wielka załogowa wspólnota, doświadczeni żywiołem przyszli oficerowie floty i młodzież. Wielu chce służyć w wolontariacie misyjnym.