Dzień Matki to święto także tych osamotnionych i porzuconych mam. A jednak święto radosne, bo...
Żołnierze Wehrmachtu w 1945 r. zaminowali wieże kościoła św. Antoniego w Rybniku, najwyższe na całym Górnym Śląsku. Ładunki jednak nie eksplodowały, bo prowadzące do nich kable przecięła pewna… siostra zakonna.
Wręczenie nagrody odbędzie się 8 grudnia w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP.
7 lutego, w 113. rocznicę urodzin siostry Marii Dulcissimy Hoffmann, śląskiej kandydatki na ołtarze, Siostry Maryi Niepokalanej mają ciekawą propozycję. Zapraszają m.in. do… wypicia kawy w towarzystwie Dulcissimy.
Zostań duchowym pomocnikiem śląskiej kandydatki na ołtarze – zmarłej w wieku 26 lat siostry Dulcissimy Hoffmann! Na tym polega prowadzona z okazji jej 112. urodzin akcja Dulcissima112. Zasady są proste: wylosuj jedną intencję, pomódl się dziesiątką Różańca w wylosowanej intencji i wypij kawę w towarzystwie siostry Dulcissimy.
Dzisiejsza patronka jest stąd. Nawet się swojsko nazywa : Basia, Barbórka. Jest piękna, bo dziewczyny i kobiety stąd takie właśnie są. Ale jest też, jak i one, zaradna i silna.
Pistolet bez zamka, wymierzony w pierś wyrwanego ze snu niemieckiego kapitana, hrabiego von Gössa, był oświetlony tylko mdłym blaskiem karbidówki. – „Hande hoch”! – syknął powstaniec Franciszek Walter. Tak zaczęło się starcie w Paprocanach w 1919 roku.
Chroniąc się przed represjami, działacze narodowi, a później powstańcy, uciekali do Polski, gdzie znajdowali schronienie i pomoc.
Elegancki niemiecki oficer nadzoruje ładowanie na wóz broni z garnizonowego magazynu. Potrzebuje jej na tajną akcję przeciw Polakom. Tak przynajmniej wydaje się wartownikom. Bardzo się jednak mylą.
„A za Twą pracę ofiarną niech Twe drogie imię w sercach i duszach Polek nigdy nie zaginie” – pisała z okazji 75. urodzin Józefy Bramowskiej „Gazeta Tarnogórska”.