Wystrzel ze stena
Można zapomnieć o kapciach, szklanych gablotach i znudzonych paniach, pokrzykujących, żeby broń Boże niczego nie dotykać. W Muzeum Powstania Warszawskiego wręcz przeciwnie: trzeba dotknąć, wejść, przyłożyć ucho... Odczuć entuzjazm i grozętam tych dni.