Kultura. „Bardzo ładny skansen. Ale najbardziej podobała mi się w nim moja Bożenka…” – tak brzmi jeden z najzabawniejszych wpisów do księgi pamiątkowej kolbuszowskiego skansenu.
„Bardzo ładny skansen. Ale najbardziej podobała mi się w nim moja Bożenka…” – tak brzmi jeden z najzabawniejszych wpisów do księgi pamiątkowej kolbuszowskiego skansenu.
Artysta ludowy. – Jestem sławny, bo robię to, czego inni nie potrafią – mówi bez ogródek 73-letni Jan Puk.
– Jestem sławny, bo robię to, czego inni nie potrafią – mówi bez ogródek 73-letni Jan Puk.
Nasz chleb... niepowszedni był chyba najbardziej rozchwytywanym towarem.
W Cyganach kultywują ludowe rękodzielnictwo.
– Dawniej w domu wszystko ręcznie się robiło; na drutach lub na szydełku. Nawet chodniki. Można powiedzieć, że kultywuję rodzinną tradycję – powiedziała Janina Piechota.
Upalna sobota nie sprzyjała wystawcom. Dopiero nieco chłodniejsza niedziela przyciągnęła kupujących.
Jan Puk, artysta ludowy z Trześni, został honorowym obywatelem gminy Gorzyce.
- Ze względów sentymentalnych mnie osobiście najbardziej wzrusza szopka w kościele ojców dominikanów - wyznaje pani Kasia.