Przemówienie do wiernych diecezji częstochowskiej zgromadzonych przed kościołem św. Zygmunta
Borkowice. Od siedemdziesięciu lat swój dom ma tu Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Misjonarek.
Życie codzienne mieszkańców znajdującej się na krańcach diecezji i przedpolach Roztocza parafii wyznacza rytm życia przyrody, bo właśnie ona daje im pracę i utrzymanie.
– Z racji przeżywanego Roku Wiary postanowiliśmy nasz program skupić głównie na promocji postaci sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego – mówi Kazimierz Wiszniowski, prezes tarnobrzeskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.
Lato. „Narodzić się na nowo” to hasło obecnego roku formacyjnego Ruchu Światło–Życie. Na wakacjach z Bogiem wypocznie ponad 600 młodych ludzi.
Ludzie. – Do Wilii wszyscy pościliśmy. Nawet gotującego się w garnku grochu nie można było spróbować, bo zęby by bolały. Tak nas straszono. Za cały posiłek musiała wystarczyć skibka chleba posypana cukrem i polana wodą – wspomina Hanna Rzeszut z Baranowa Sandomierskiego.
Kilka lat temu chciano zlikwidować miejscową podstawówkę, jednak mieszkańcy wraz z proboszczem wzięli ją pod swoją opiekę.
Od 7 lat nikt w Cyganach nie wyobraża sobie, by mogło zabraknąć tego wydarzenia.
Flisacy sprezentowali Małgorzacie Omilanowskiej, minister kultury i dziedzictwa narodowego, ludowe rzeźby dłuta Macieja Łyki.
Dziś mało kto w parafii nie zna sióstr w granatowych habitach. Od kilku lat organizują razem z dziećmi, młodymi i rodzinami misyjną kolędę, podczas której po domach wędruje ponad setka małych kolędników.