Pożar na zamku dzikowskim wybuchł w nocy. Ogień zauważono o godz. 3. Paliły się dach i strych zamku. Łunę zobaczyli i alarm wszczęli powracający z kasyna Ludwik Wyrostek, archiwista, oraz Olechowski, geometra.
Nie każdy z nas może zobaczyć szopkę, są tacy, którzy muszą ją dotknąć.
Wybitnemu lekkoatlecie, wielkiej nadziei Polski na olimpiadę w Amsterdamie poświęcony został rok 2017.
- Idźcie przez życie tak, by ślady waszych stóp przetrwały was - zwrócił się do uczniów ks. Marek Kumór.
Niestety, ostatniego biegu nie wygrał. Zginął przygnieciony stropem.
– Przyjechał do domu na święta z Warszawy, gdzie występował w klubie Polonia. Nikt nie przypuszczał, że wizyta skończy się tragicznie – mówi Marek Freyer.
W Tarnobrzegu odbyły się uroczystości kończące Rok Alfreda Freyera.
Na niewiędnący wieniec chwały zasłużyło dziewięć bohaterskich osób.
- Dzisiaj dziękujemy naszej Dzikowskiej Mateczce za wolną Polskę - powiedział Janusz Błachowicz.
"To dopiero przedwiośnie nasze. (...) Wierzymy, że doczekamy się jasnej wiosenki naszej" - powiedział powieściowy Szymon Gajowiec.