Kiedy przyjeżdżaliśmy do Krakowa, Ksiądz Profesor zabierał nas w góry. Spotykaliśmy się na początku szlaku przed południem i razem wyruszaliśmy. Z bp. Wojtyłą spędzaliśmy cały dzień.
- Przyjaźń jest jak wino. Im starsza, tym wyborniejsza - mówi Maria Braun-Gałkowska. Przyjaźń ludzi powiązanych przez Papieża Polaka przetrwała dziesięciolecia. Dziś spotykają się i wspominają…
Pod hasłem "Jan Paweł II - Papież Rodziny" obchodzimy Dzień Papieski. Warto przypomnieć, że refleksja o miłości, małżeństwie i rodzinie w sposób szczególny towarzyszyła Karolowi Wojtyle przez całe jego życie, począwszy od pierwszych lat jego kapłaństwa.
Dla jednych był przyjacielem, dla innych kolegą z pracy. Cenili go wszyscy, ale pewnie niewielu przypuszczało, że niepozorny ksiądz w dresowych spodniach za ich życia zostanie ogłoszony świętym.
Pracownicy naukowi i studenci KUL funkcjonowali w dychotomii. Byli pod wielkim ciśnieniem władzy komunistycznej, która nie przebierała w środkach, by od wewnątrz rozbić katolicką uczelnię.
Po 50 latach od uzyskania stopnia doktora przez profesora Jerzego Gałkowskiego nastąpiło jego uroczyste odnowienie. To okazja do posumowań lat pracy i wspomnienia mistrza jakim dla profesora był Karol Wojtyła.
Prof. Jerzy Gałkowski mówi o miłości do uniwersytetu, przyjaźniach i pasji do nauki, randkach w kinie, o wycieczkach studentów z ks. Karolem Wojtyłą oraz o tym, kiedy pierwszy raz zobaczył jeansy.
Kiedy ks. Karol Wojtyła został wybrany na Stolicę Piotrową, na frontonie budynku KUL zawisł napis: „Nasz profesor papieżem!”. To był 16 października 1978 roku.
Kiedy ks. Karol Wojtyła został wybrany na Stolicę Piotrową, na frontonie budynku KUL zawisł napis: "Nasz profesor papieżem!". To był 16 października 1978 roku.