Choć postać gangstera towarzyszy kinu niemal od samego początku, film gangsterski nie jest dziś tak popularny i nie ma takiej rangi jak kiedyś. Trudno jednak wyobrazić sobie bez niego przeszłość, teraźniejszość, a także przyszłość sztuki filmowej.
Podstawowe pytanie brzmi: czy droga artystyczna była poważną kontrpropozycją dla powołania duchownego Karola Wojtyły? Wydaje się, że twórczość poetycka, a zwłaszcza występy sceniczne stanowiły tylko tło kluczowej decyzji.
Budowa nowego, podziemnego Dworca Głównego PKP idzie pełną parą. Gdy zostanie otwarty, stary gmach pójdzie pod licytacyjny młotek.
Niezłomny lajkonik. Był aktorem, dyrektorem teatru, jednym z pierwszych spikerów Polskiego Radia, felietonistą, publicystą politycznym, pisarzem, przede wszystkim jednak Krakowiakiem do szpiku kości.
Groby legionistów. 100 lat temu wyruszyli z krakowskich Oleandrów do walki o niepodległość. Kładli potem swe kości na polach bitew, umierali w więzieniach, obozach lub w powojennym zapomnieniu.
Pogrzeb Piłsudskiego. Przez ponad 4 godziny tłumy szły ulicami Krakowa ku Wawelowi za trumną człowieka, który 21 lat wcześniej wyprawiał z krakowskich Oleandrów strzelców, by „sen o Niepodległej” stał się jawą. 80 lat temu, 18 maja 1935 roku, chowano Marszałka.
Najbliższa sesja Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO odbędzie się w Krakowie. Zanim rozpoczną się obrady, przypominamy polskie miejsca wyróżnione przez UNESCO. Zaczynamy od centrum Krakowa.
90 lat temu, 28 czerwca 1927 r. po południu, marszałek Józef Piłsudski wydał krótki rozkaz oficerom zgromadzonym na dziedzińcu zamku wawelskiego, by odnieśli trumnę Juliusza Słowackiego do krypt królewskich. Sam pogrzeb również miał iście królewską oprawę.
28 czerwca 1927 r. w Krakowie odbył się drugi pogrzeb Juliusza Słowackiego. Miał iście królewski charakter. Poeta spoczął w podziemiach katedry wawelskiej. Rozkaz odniesienia trumny do krypt królewskich wydał sam marszałek Józef Piłsudski.
„Tę trumnę całą w kwiatach, tę drogę wspaniałą,/ Bicie dzwonów i blask ten, co kościół rozjarzył,/ Kiedyś sobie ubogi suchotnik zamarzył./ Padły państwa olbrzymie, aby tak się stało” – pisał Jan Lechoń.