Bł. ks. Roman Sitko i św. Faustyna Kowalska nie będą patronami tarnowskich ulic. Większość radnych miejskich uznała wolę mieszkańców i odrzuciła projekty zmian nazw ulic Bocznej i Szenwalda. Propozycje zmiany nazw ulic od kilku miesięcy zaprzątały uwagę radnych. Podczas kwietniowej sesji zdecydowali m.in. o zmianie nazw dwóch ulic w mieście. Boczna miała zostać przemianowana na bł. ks. Romana Sitk
Zdezorientowana DODANE20.01.2003 14:21
Przepraszam, że was tak zamęczam pytaniami. Po napisaniu 2 poprzednich przeczytałam waszą odpowiedź na temat 100-dniówki w piątek. Mój problem dotyczy właśnie 100-dniówki. Nawiązując do waszej wypowiedzi, to nasz katecheta nic nam nie mówił o żadnych dyspensach. Poza tym gdybym poszła do mojego proboszcza, to znając go pewnie by się znacząco popukał w czoło... Z resztą o co ja mam go prosić? O to by moja stódniówka nie była grzechem? Paranoja! A pytanie jest takie, czy xiądz może mi odpuścić... »
Każdy katolicki naród chlubi się, że ma szczególną miłość do Matki Bożej. Jest to zupełnie rzeczą naturalną. Nie można bowiem miłować Pana Jezusa a nie mieć w na j szczególniejsze j czci Jego Matki. Owszem miarą naszej miłości dla Jezusa Chrystusa jest cześć oddawana Jego Matce.
Na piechotę do sanktuarium maryjnego w Fatimie w Portugalii wybrał się Włodzimierz Oleksy, były burmistrz Muszyny na Sądecczyźnie. W 1981 i 2001 roku samorządowiec szedł pieszo do Rzymu.
Włodzimierz Oleksy, były burmistrz Muszyny na Sądecczyźnie dotarł na piechotę do sanktuarium maryjnego w Fatimie w Portugalii. Samorządowiec pokonał 4 tys. kilometrów w 90 dni.
Jeśli wyjazd, to najchętniej w leśną głuszę, do rodzinnej wsi albo do archiwum watykańskiego; jeśli lektura, to poezji albo powieści - tak wyglądają wakacje polskich biskupów. Lipiec jest dla nich miesiącem urlopowym.
Na Jasną Górę docierają w pieszych pielgrzymkach tysiące pątników ze wszystkich stron Polski.
Zanim klasztor na Jasnej Górze stał się najważniejszym polskim sanktuarium, rolę tę pełniło opactwo benedyktyńskie na Łysej Górze. Do relikwii Krzyża Świętego pielgrzymowali tam kolejni polscy królowie i cały lud.
Kościół zawsze podchodził z ostrożnością, a nawet nieufnością, do prywatnych objawień i innych nadprzyrodzonych zjawisk, których doświadczali późniejsi święci.
Zenobia DODANE21.10.2003 15:56
Do jakiego stopnia picie alkoholu nie jest grzechem? Czy jeśli wdycham dym z papierosów pochodzących od innych palaczy to mam grzech? »