Z wizytą do sióstr z Marienthal przybyli wierni z Niemiec, Czech i Polski. – Historia tego miejsca to ewenement – powiedział o klasztorze abp Marian Gołębiewski.
Pastor Gottlob Adolph stał na ambonie i, grożąc palcem, wymyślał na wszystkich innowierców. Nagle powałą Kościoła Łaski w Jeleniej Górze wstrząsnął grzmot, a w pastora uderzył piorun, zabijając go na miejscu.
Po 10 latach pracy niemiecko-polskie Przedszkole w Ostritz straciło swój pierwotny impet. Polscy rodzice niechętnie myślą o posyłaniu tam swoich dzieci, a poza tym coraz mniej osób wie o jego istnieniu.
Cysterski klasztor Marienthal leży nad samym brzegiem granicznej Nysy Łużyckiej.
Niemcy, Czesi i Polacy zainicjowali szlak, który ożywia tysiąc lat historii.
Osoby, które często nie mają pojęcia o liturgii Mszy św., biorą udział w rekolekcjach organizowanych w cysterskim klasztorze w St. Marienthal. Te rekolekcje to nowość w prawie osiemsetletniej historii klasztoru.
Mieszkańcy niemieckiego miasteczka Ostritz nieopodal Zgorzelca chcą zbojkotować koncert muzyki rockowej, który 20 kwietnia - w dniu urodzin Hitlera - chce zorganizować Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (NPD).