Biskup sandomierski wśród dziennikarzy
Jak przywitać innych więźniów przy wchodzeniu do celi? – zastanawiał się mężczyzna w drelichu.
Cel katechezy, którym jest spotkanie i komunia z Jezusem, wydaje się daleki od rzeczywistości. Jak naprawdę jest z tą skutecznością i sensem katechezy po 20 latach od jej powrotu do szkół? Niedziela, 15 listopada 2009
Choć to najbardziej rodzinny ze wszystkich dni w roku, nie zawsze można spędzić go w gronie najbliższych. A Bóg rodzi się także za granicą, na tarnobrzeskim rynku, w domu opieki, na misjach i w... więzieniu.
Ponad setka osób biednych i samotnych zasiadła do wspólnej wieczerzy wigilijnej zorganizowanej na głównym placu miasta.
Biskup ordynariusz odwiedził w wigilijne przedpołudnie chorych w sandomierskim szpitalu, łamiąc się opłatkiem i składając świąteczne życzenia.
II Diecezjalne Spotkanie Opłatkowe Grup Modlitwy i Czcicieli św. Ojca Pio odbyło się w Godziszowie.
Historia. W bielińskim klasztorze ukrywał się ścigany przez gestapo kapelan AK, ks. Londowicz. Siostry opatrywały też rannych w akcjach partyzantów. Przez prawie trzy miesiące działał tam ich szpital. Doglądały żołnierzy, żywiły i kontaktowały ich z dowództwem.
Krzyżaka chwalić – marne zajęcie. Czyżby? Chyba lepiej właśnie doceniać wroga i aż za dobrze wiedzieć, z kim się ma do czynienia. A może trzeba w nim zobaczyć współbrata w wierze? I czasem… sojusznika? Bo przecież, wbrew pozorom, nasi przodkowie nieraz patrzyli na Krzyżaków jak na chrześcijańskich sojuszników. I podobnie Krzyżacy na nas. Spróbujmy zatem…
Początek był dość burzliwy. W spór o świątynię między katolikami a hodurowcami interweniowała nawet policja. Te trudne chwile umocniły jedność parafii, która dziś stawia na duszpasterstwo młodych.