Kazirodca Jan S. dostał rok, ale zaraz go wypuścili. Córka, co spłodził jej czworo dzieci, też za nim w sądzie świadczyła. Lojalna, jak wszyscy. Tygodnik Powszechny, 21 września 2008
Z nauczaniem religii nie ma problemu – to oficjalna wersja dyrektorów szkół i biskupów. Tyle że do pracy w szkole zniechęca się wielu katechetów. Tygodnik Powszechny, 5 października 2008
Uśmiechnięte twarze, radosne rozmowy – przed kościołem w Pogórzu. Wielu byłoby zaskoczonych informacją, że ci pogodni ludzie to członkowie Apostolstwa Dobrej Śmierci. Chcą siebie i innych przygotować do dobrego umierania. Tajemnica ich radosnego otwarcia na życie ma proste wyjaśnienie: Różaniec.
Był do ubiegłego roku proboszczem parafii św. Urbana w Hecznarowicach. Tu także, już jako emeryt, kilka miesięcy temu dziękował Panu Bogu za 50-lecie kapłańskich święceń.
W hecznarowickiej świątyni wokół trumny śp. ks. prał. Fudali od piątku gromadziły się tłumy żegnających: hierarchowie, współbracia-kapłani i parafianie.
W sobotę 10 listopada tłumy kapłanów i wiernych pożegnały w Hecznarowicach długoletniego proboszcza tej parafii śp. ks. prał. Jana Fudalę. Wokół ołtarza stanęli biskupi Tadeusz Rakoczy, Jan Zając i Piotr Greger. W kondukcie odprowadzili trumnę zmarłego na miejsce spoczynku na cmentarzu parafialnym, gdzie złożono ją w zbiorowym grobowcu hecznarowckich proboszczów w podziemiach kaplicy. Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /GN
W Hecznarowicach rzesze kapłanów i wiernych pożegnały wieloletniego proboszcza tutejszej wspólnoty św. Urbana.
Miał za sobą 50 lat kapłaństwa. Przez 29 lat pracował jako proboszcz w Hecznarowicach.
I w życiu i w śmierci należymy do Pana - te słowa św. Pawła każdy ksiądz mógłby sobie kazać wyryć na nagrobku.
Jan Trzpis po raz drugi wystąpił podczas IV Festiwalu Pieśni Maryjnej "Serbinów śpiewa dla swojej patronki", który odbył się w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu.