Strychy nad sklepieniami gotyckich kościołów to zwykle ogromne wnętrza, pamiętające dawne wieki. Dziś często stoją niewykorzystane. Czy to się zmieni?
Tajemniczy labirynt drewnianych belek, pamiętający dłonie mistrzów sprzed setek lat, to raj dla ludzi nauki, przedstawicieli nauk ścisłych czy historyków. Może w przyszłości także dla turystów?