Grupa kobiet po amputacji piersi z Gliwic spotkała się 2 lutego w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. W mieście działa stowarzyszenie i prowadzone jest dla nich duszpasterstwo.
Człowiek chory jest niezwykle podatny na różnego rodzaju lęki. Jakby wyostrza wzrok, widzi podwójnie to, co zagraża - mówił podczas Eucharystii w kaplicy gliwickiej onkologii bp Gerard Kusz.
Tylko ten, kto przeszedł leczenie onkologiczne, wie, jak trudno poradzić sobie z chorobą. Kobiety po amputacji piersi potrafią to zrozumieć, dlatego od 15 lat nieustannie się wspierają.
- Ani razu nie zostawił bez opieki naszych pacjentów, poświęcając dla nich wszystko. Jak się teraz okazuje, również własne życie - powiedział na pogrzebie kapelana gliwickich szpitali dr n. med. Marek Więckowski.