Doustne środki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zachorowań na raka - ostrzegło Międzynarodowe Centrum Badań nad Rakiem (CIRC) w Lyonie, będące agendą Światowej Organizacji Zdrowia.
Rozmowa z dr n. med. Ewą Ślizień-Kuczapską, ginekologiem-położnikiem Szpitala św. Zofii w Warszawie, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny
Ministerstwo Zdrowia szykuje wielką promocję kalendarzyka małżeńskiego, a o prezerwatywie czy pigułce antykoncepcyjnej w akcji nie będzie mowy – zaalarmowały niektóre polskie dzienniki. I wyśmiały naturalne metody planowania rodziny.
Małżeństwa starające się o dziecko nie muszą wybierać między in vitro a adopcją. Mogą spróbować naprotechnologii, która jest zgodna z nauką Kościoła.
Niepłodność jest chorobą i staje się epidemią we wszystkich krajach, zarówno tych rozwiniętych, jak i ubogich. To niezawiniony problem zdrowotny i psychologiczny młodych ludzi oraz problem demograficzny.
– NaProTechnology to próba powrotu w ginekologii do praktyk dobrej medycyny. Ona leczy zarówno kobietę, jak i mężczyznę tak, by mieli zdrowe dzieci – mówił prof. dr hab. Janusz Gadzinowski, lekarz neonatolog z Poznania.
Na stronie Duszpasterstwa Rodzin diecezji warszawsko-praskiej opublikowano listę lekarzy i instruktorów naprotechnologii z terenu województwa mazowieckiego. W Polsce przybywa specjalistów, którzy mogą pomóc bezpłodnym małżeństwom.
Kilkanaście małżeństw w jednej książce opowiada, dlaczego zdecydowanie odrzuca środki antykoncepcyjne. Stosują naturalne metody planowania rodziny, których nie traktują jako „naturalnej” antykoncepcji.
W auli słupskiej Akademii Pomorskiej odbyła się konferencja o naprotechnologii.