Kolędujmy. Grajmy i śpiewajmy. Dla siebie, naszych dzieci, bliskich. Dla tradycji. I dla małego Jezusa.
Przybyli do Żydowa, żeby śpiewać Dzieciątku, nie tylko dla laurów, ale i dla frajdy bycia wspólnotą.
W parafii pw. św. Karola Boromeusza we Wrocławiu, zgodnie z kilkuletnią tradycją, uroczystym koncertem zakończono "sezon" śpiewania kolęd.
Najpiękniejsze gorczańskie tradycje pielęgnowane przez uczniów Szkoły Podstawowej w Zasadnem.
Przybyli w strojach aniołów lub regionalnych, żeby śpiewać Dzieciątku Jezus – nie tylko dla laurów, ale i dla frajdy bycia wspólnotą.
Przyjechali z całego kraju, starsi i młodsi, by pokazać, że tradycja i wartości chrześcijańskie są im bardzo bliskie.
- Wspólne śpiewanie kolęd to jedna z najpiękniejszych polskich tradycji, która do dziś jest podtrzymywana i kultywowana w przeróżnych regionach kraju - mówią członkowie zespołu Kolędanova, który 5 stycznia wystąpi w Mrzezinie.
Wspólnie kolędowali, bo to znak polskiej i chrześcijańskiej tożsamości.
Tradycją Ruchu Światło- Życie jest Noworoczna Oaza Modlitwy, która odbywa się we wszystkich diecezjach. W Domu Rekolekcyjnym „Zacheusz” w Nowym Kawkowie zgromadziła się w tym roku młodzież z gimnazjum i liceum oraz dzieci ze szkół podstawowych.
Urodzaju na polach gospodarzom, a pannom i kawalerom zmiany stanu cywilnego - kiedyś śpiewali życzenia Wielkanoc mężczyźni zebrani w kompanie wołoczebne na Podlasiu. Od kilku lat tradycja kolędowania z konopielką jest wskrzeszana we wsiach w ok. Knyszyna.