Jubileusz 1050-lecia chrztu Polski. Mieszkańcy Kwidzyna na chwilę zapomną o klawiaturze komputera i wezmą do ręki pióro. Przepiszą fragment Biblii.
– Kiedy przyszedłem do Pruszcza Gdańskiego, to pomyślałem sobie, że trzeba będzie ludziom przybliżać Pismo Święte, tak żeby je czytali – mówi ks. prałat Stanisław Łada, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego.
Pobenedyktyński klasztor w Broumovie zaprasza najmłodszych na warsztaty pisania gęsim piórem i inkaustem.
Pobenedyktyński klasztor w Broumovie zaprasza najmłodszych na warsztaty pisania gęsim piórem i inkaustem. To część wielkiego projektu edukacyjnego, realizowanego tu od trzech lat.
– Chyba w każdym z nas siedzi artysta – mówi Barbara Bodziony, historyk sztuki. Prowadziła warsztaty z kaligrafii dla młodzieży z płockich szkół w ramach projektu „Bardzo Dobra Cooltura”.
O piśmie jego skrybów, materiałach i miejscu pochodzenia zabytku mówili podczas sympozjum konserwatorzy: W. Liszewska i J. Tomaszewski.
Gdyby nie cierpliwa wytrwałość skrybów przepisujących księgi, nie mielibyśmy dziś Pisma Świętego. Czasem drobiazgi bardziej niż wielkie akcje przyczyniają się do zbawienia świata.
Klasztory posiadają bogate zbiory średniowiecznych rękopisów. W większości przypadków nie ma informacji o tym, ilu skrybów działało w jednym klasztorze, czy podróżowali między klasztorami i jak zorganizowano skryptoria.
Parafia NMP Królowej Polski w Cichem-Miętustwie zorganizowała wspólnie z Zespołem Szkół Podstawowej i Gimnazjum nr 1 im. Bohaterów Westerplatte wspólne obchody 1050. rocznicy chrztu Polski. Na szkolnym holu pojawili się Polanie. Byli skryba, służki, a nawet sam książę. Trzeba było też uważać, aby nie zostać zakutym w dyby.
Na dziś zaplanowano w Tyńcu uroczyste otwarcie pierwszej w Polsce rekonstrukcji skryptorium. Inicjatorem i pomysłodawcą przedsięwzięcia jest opactwo benedyktynów, które planuje organizować w nim „żywe lekcje” historii.