– Działamy tylko do końca grudnia, a potem zamykamy sklep – deklaruje połowa właścicieli sklepów zielarsko- medycznych.
– Działamy tylko do końca grudnia, a potem zamykamy sklep – deklaruje połowa właścicieli sklepów zielarsko- medycznych. Upadłość grozi też niektórym punktom aptecznym, działającym wyłącznie na wsiach.
Warszawa. Sklepy zielarsko-medyczne w Polsce stoją na progu bankructwa. W kłopoty wpędziło je w październiku 2009 r. Ministerstwo Zdrowia, ogłaszając nową listę produktów leczniczych, dopuszczonych do obrotu w tych placówkach.
Wykład o terapii jesienno-zimowych dolegliwości i porady indywidualne brata bonifratra już w najbliższy piątek w Płocku.
W tym sklepie nie tylko kupimy produkty lecznicze i pielęgnacyjne na bazie ziół i składników naturalnych, ale otrzymamy też fachową poradę.
"Jak zrobić mydło w domu blenderem do zupy?" - warsztaty pod tym tytułem odbędą się przy ul. Ołbińskiej 1 we Wrocławiu. Poprowadzi je Agnieszka Krok.
W Ratowie na przykład można pospacerować po odtwarzanych od roku bernardyńskich ogrodach, a w płockim Domu pod Trąbami wypić ziołową herbatę.
Niewielkie pomieszczenie w sercu siedziby nazywają „pokojem Wujka”. – Wchodzimy tu, by się wyciszyć, ale także pogadać z Wujkiem, powiedzieć mu, co nam leży na serduchach i go posłuchać – mówi Przemysław Duda, prezes fundacji.