– Budynki, ze względów militarnych, nie mogły mieć więcej niż dwa piętra, by nie było ich widać spoza sosen porastających wówczas bujnie miasto – powiedział Marek Stańkowski, badacz losów budowniczych.
Wojna przerwała szybki rozwój miasta.
Muzeum COP w Stalowej Woli zaprasza miłośników lokalnej historii na spotkanie z Markiem Stańkowskim poświęcone architekturze miasta w latach 1945-1989.
Według pierwotnych planów w Stalowej Woli na Sanie miał powstać port rzeczny. W centrum zaś okazały ratusz i kościół. Szpital zaplanowano tam, gdzie dziś znajduje się zajezdnia autobusowa.
- Bardzo się dziś wzruszyłam. Nawet się popłakałam, gdy zobaczyłam te wszystkie dzieciaki - zwierzyła się pani Janina.
Do tej pory żaden z trojga budowniczych przedwojennej Stalowej Woli – Bronisław Rudziński, Stefania Skibniewska i Jan Bitny-Szlachta – nie doczekał się ani ulicy, ani też placu swojego imienia. Ten ostatni ma zaledwie pamiątkową tablicę w przedsionku kościoła św. Floriana, który uratował. Z tym że ufundowała ją w 1988 r. jego żona…
Do tej pory żaden z trojga budowniczych przedwojennej Stalowej Woli nie doczekał się ani ulicy, ani też placu swojego imienia.
W 1953 roku miasto zostało wydzielone jako odrębny powiat miejski. W 1973 roku przyłączono do niego Rozwadów, a w 1977 - Charzewice.
Muzeum Regionalne w Stalowej Woli zorganizowało konferencję naukową "Z przeszłości miasta Rozwadowa".