– Dziś wstyd się przyznać, że jest się morsem. Każdy nim jest... Ale korzyści z kąpieli w zimnej wodzie są tak duże, że nie ma mowy o rezygnacji – mówi Maciej.
Przyjechali do Mielna z całej Polski i połowy Europy. Ich futro to kostium kąpielowy, specjalne buty, rękawice i czapka. Morsy i morsiki pływają w Bałtyku, gdy na plaży śnieg i mróz.
Setki osób wykąpały się w czwartek w Kijowie w lodowatej wodzie Dniepru w związku z przypadającym tego dnia u wiernych Kościołów obrządków wschodnich świętem Chrztu Pańskiego, zwanym powszechnie świętem Jordanu.
Prawosławni chrześcijanie w Rosji obchodzą dziś święto Objawienia Pańskiego, zwane także świętem Chrztu Chrystusa w Jordanie. Z tej okazji patriarcha Cyryl przewodniczył w soborze katedralnym w Moskwie Świętej Liturgii, po której dokonał tradycyjnego poświęcenia wody.
Prawosławni (niekoniecznie zdeklarowane morsy) obchodzą święto Epifanii, zażywając kąpieli w lodowatej wodzie (ta na zdjęciu miała miejsce w Lubiercach koło Moskwy
Niemal 100 tys. mieszkańców Moskwy w nocy z soboty na niedzielę - nie bacząc na 22-stopniowy mróz - uczestniczyło w rytualnej kąpieli z okazji święta Chrztu Pańskiego. Podobnie było w całej Rosji.
Niestraszne zimno, gdy cel jest szczytny.
W lodowatej wodzie szukają zdrowia. Grupa morsów działa w Koprzywnicy.
Około 2 mln Rosjan wzięło udział w obchodach święta Chrztu Pańskiego - nabożeństwach i rytualnych kąpielach. W całej Rosji przygotowano w tym roku ponad 3,5 tys. miejsc, w których wierni mogli bezpiecznie zanurzyć się w lodowatej wodzie.