Ojciec Pio zwany „małym chemikiem” polewał dłonie kwasem karbolowym. Takie rewelacje Sergia Luzzatto obiegły przed dwoma laty światowe media. Włoscy dziennikarze udowadniają: to stek bzdur.
Pod najbardziej niezwykłym autoportretem świata trwa fiesta. Cud goni cud, 22 miliony rocznie padają na kolana, a Indianie tańczą i tańczą. I najważniejsze: po piramidach nie ścieka już krew.
Cud goni cud, 22 miliony rocznie padają na kolana, a Indianie tańczą i tańczą. I najważniejsze: po piramidach nie ścieka już krew.
Pod najbardziej niezwykłym autoportretem świata trwa fiesta. Cud goni cud, 22 miliony rocznie padają na kolana, a Indianie tańczą i tańczą. I najważniejsze: po piramidach nie ścieka już krew.
Jesteś o wiele bardziej spokrewniony z Bogiem, niż przypuszczasz. Zaprosił Cię do rodziny.
O spektakularnych uzdrowieniach i demonicznych kulisach rzezi w Rwandzie z ks. Stanisławem Urbaniakiem, palotynem, rozmawia Marcin Jakimowicz.
Dwa dni po pozbyciu się Profesora Chazana, w jego byłym szpitalu zamordowano pierwsze dziecko. Krew tego niewiniątka obryzgała nie tylko kafelki przy Madalińskiego.
Ci, którzy prześladują Kościół i próbują zakneblować usta jego prorokom, nie zdają sobie sprawy, że im bardziej go niszczą, tym mocniej wybucha on łaskami Ducha.
Gdy przed stu laty na rękach o. Pio pojawiły się krwawe rany, zauważył, że Jezus cierpiał najbardziej przez tych „którzy Mu się poświęcili”. Przez nas.