Ponad dwieście osób modliło się podczas ekstremalnej drogi różańcowej, idąc ulicami prawobrzeżnej Warszawy w nocy z 11 na 12 października.
Uważa ks. Roman Kot, proboszcz nowo powstającej na Żeraniu parafii. I na wzór EDK wspólnie z parafianami organizuje pielgrzymkę. Ekstremalną.
– Człowiek, podejmując decyzję o wędrówce, wie, że zmęczy się, wróci z niej fizycznie wyczerpany. Jednak szczęście, jakie towarzyszy ujrzeniu Matki, wynagradza wszystko – mówi ks. Tomasz Stępniak, przewodnik XXIII ŁPPM.
Ekstremalna Noc Fatimska zakończy dziś Jerycho Różańcowe. Tydzień nieustannych modlitw zorganizował Zakon Chrystusa Króla w Polanicy Zdroju.
– Sami chcieliście ekstremalnie, to macie. Pan Bóg o aurę się zatroszczył – żegnał pątników o. Stanisław Przepierski OP. Przed nami 46,6 km drogi.
- Sami chcieliście ekstremalnie, to macie. Pan Bóg o aurę się zatroszczył - żegna nas o. Stanisław Przepierski OP. Przed nami 46,6 km drogi.
Ks. Wiesław Lenartowicz lubi ekstremalne wyzwania. Przy tym nie chodzi mu tylko o stawanie na jakiejś granicy, lecz w istocie o spotkanie tam Pana Boga.
W nocy z 7 na 8 kwietna ok. 100 osób wzięło udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej z Zakopanego do Ludźmierza. Szli przez 36 km w deszczu i przy bardzo niskiej temperaturze.
Była inna niż zwykle. Prowadziła cichą drogą wśród wysokich drzew, czasem skrajem lasu i obrzeżami Sobótki - z szerokim widokiem na okolice. Pielgrzymi szli z sanktuarium św. Anny i NMP Matki Nowej Ewangelizacji w Sobótce do sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.