Czuwaj!
Dopiero w doświadczeniu Bożej obecności, grzesznik zaczyna widzieć i uznawać swój grzech, swoją nieprawość i to go nie zabija. Przeciwnie, doświadczenie Bożego miłosierdzia sprawia, że największy grzesznik w przywróconej radości zaczyna głosić Bożą chwałę.