Na temat bociana istnieje wiele legend i mitów. Najpopularniejsza jest opowieść o starych bocianach karmionych przez wdzięczne młode ptaki, które ogrzewają je swoim ciałem, i podpierają w locie, gdy poczują się zmęczone.
Na tłumnej procesji Bożego Ciała w Żorach jakaś kobieta z maleństwem wołała w stronę boromeuszek: „Siostro, siostro! To jest od waszej siostry dziecko!”. Miała rację.
Bociany podczas przelotu z Europy do Afryki, widziane w okolicach Dubiecka.
Jako nieliczni w regionie mają wzrost populacji na swoim terenie – a mimo to nie spoczywają na laurach.
W 2004 r. Polska była największą ostoją bocianów białych na świecie, mieliśmy wtedy ok. 52 tys. par lęgowych tych ptaków. Niestety, ich liczba gwałtownie spada - stwierdza "Dziennik Polski".
Lata temu wylecieli do „cieplejszych krajów”. Ale wrócili, by otworzyć własne przedsiębiorstwo. I osiągają sukces w kraju i za granicą.
Każdego roku do Polski przylatuje mniej bocianów. Winne jest głównie nowoczesne rolnictwo. Traci na tym ekosystem. Bocian jest – jak mówią ornitolodzy – gatunkiem parasolowym. A to oznacza, że ochrona bocianów pociąga za sobą ochronę wielu innych gatunków zwierząt i roślin.
JAPONIA. Szpital w Kumamoto na wyspie Kiusiu jako pierwszy w Japonii zainstalował skrzynkę dla niechcianych niemowląt. Została ona nazwana „kołyską bociana”. Obok niej wisi duży obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem.