Głośno odtwarzany wywiad pozwala nam zatopić się w świat, którego już nie ma, obserwować wieś, praktyki religijne i społeczeństwo widziany oczami ostatniego twórcy ludowego.
I świat, którego już nie ma...
Wystawa „Lęk i nadzieja. Ukraińscy artyści wobec wojny”.
Aria z „Romea i Julii”, „Matki Człowieczej Lament” E. Pałłasza, „September Symphony” W. Kilara, ale także jazz i ukraińska muzyka ludowa zabrzmiały dla sąsiadów ze Wschodu.
Twórcy, marzyciele, rękodzielnicy, artyści już od dekady przyjeżdżają do Baranowa Sandomierskiego na jarmark.
Sportowcy, artyści, politycy, naukowcy - będą gośćmi nowego cyklu spotkań w Zielonej Górze. Pierwszymi byli Ada i Tomek z kabaretu NOWAKI.
W Muzeum Etnograficznym w Tarnowie czynna jest wystawa o papieżu Polaku.Zdjęcia: Joanna Sadowska /Foto Gość
Były tańce z szablami, ostrogami, gorąca samba i mały walczyk labada, który zintegrował artystów i mieszkańców.
– Ludzie zajmujący się kulturą, troszczący się o dobra duchowe człowieka są na wagę złota, bo świat zapatrzony jest w sprawy materialne – powiedział bp Gerard Kusz do artystów. Noworoczne spotkanie środowisk twórczych odbyło się w Gliwicach po raz siódmy.
Artyści pragną, by, słuchając ich utworów, ludzie doświadczyli miłości Boga.