O przemianie faryzeusza, który „dyszał groźbami i morderstwem”, w Apostoła Narodów mówi ks. dr hab. Marcin Kowalski.
W jaki sposób Jezus wypełnił Prawo, skoro tak często… je łamał? Czy swymi gestami, uznawanymi za prowokacyjne, nie podpowiadał: „Oto wszystko czynię nowe”?
Zazwyczaj o wypełnieniu mesjańskich proroctw czytamy w kontekście męki i śmierci Jezusa. A przecież w Starym Testamencie znajdziemy także liczne czytelne zapowiedzi Jego narodzin. To była z dawna zapowiedziana wizyta.
«Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia umieścił mur i przedmurze. Otwórzcie bramy!” Iz 26, 1-2
Była wyjątkowa. Skażeni grzechem, nie potrafimy nawet wyobrazić sobie takiego stanu.
Mój Bóg posłał swego anioła i on zamknął paszcze lwom; nie wyrządziły mi one krzywdy, ponieważ On uznał mnie za niewinnego; Dn 6, 23
„Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie” – ten najsłynniejszy cytat św. Augustyna nosi w sobie potężny ładunek i jest jego skróconym CV. Jego sens zrozumiemy jednak dopiero, czytając tę wypowiedź w całości.
Gdy policja wpadła na jego trop, wleczono go po ulicach Londynu. Idąc na szafot, śpiewał Te Deum.
„Święta, co o górnikach pamięta” jest ponad podziałami – łączy pokolenia, kibiców zwaśnionych klubów. Wrosła w śląską ziemię równie mocno jak pozdrowienie „Szczęść Boże”.
Wrzuciła pieniądze na świątynię wiedząc, że uczeni w Piśmie „objadają domy wdów”. Szaleństwo? Miłość w czystej postaci.