Mieniły się przy stajence barwne, ludowe stroje, kiedy "uczniowie od Reymonta" śpiewem i tańcem witali nowonarodzoną Dziecinę.
Regionalny Zespół Pieśni i Tańca "Boczki Chełmońskie" świętował swoje 40-lecie.
Regionalne dania pokazują, że z prostych składników można wydobyć wyjątkowy smak.
Kiedyś przebierali się wszyscy. Dziś chodzą tylko nieliczni, ale tych prawdziwych znaleźć można jedynie w zespole regionalnym „Istebna”.
– Trzeba dbać o tradycję. Dlatego co roku całą rodziną jesteśmy na zjeździe – mówi Stanisława Hirsz, dumnie prezentując troje wnucząt ubranych w kaszubskie stroje.
Poszatkowane małopolskie gospodarstwa może opłacalne nie są, ale cóż to jest wobec całego bogactwa zwyczajów, strojów i dożynkowych wieńców.
W Ośrodku Rekolekcyjnym na Śnieżnicy mali górali z zespołu "Powicher" z Rdzawki wystawili regionalne jasełka.
– Większość strojów wyszytych jest koralikami, a to znacznie bogatsza wersja niż ta z muliną. I nasze wełniaki są zdecydowanie najpiękniejsze ze wszystkich w okolicy! – mówi pani Agnieszka.
Asysta żywiecka, chór i zespół regionalny: podczas ingresu bp. Romana Pindla konkatedra tętniła życiem i kolorami.
Jubileusz „Kotkowiaków”. Charakterystyczne stroje, niezwykła muzyka i oryginalny instrument. On właśnie wyróżnia koźlarzy od innych ludowych muzyków.