Jasne spichlerze i mrok splątanych lessowych wąwozów. Lśniące w słońcu pastelowe perły renesansu i wiosna wybuchająca w rozlewiskach Wisły. Wielobarwny Kazimierz przyciąga jak magnes…
Z Kościołem jest jak z domem – mamy w nim dorosnąć, żeby potem z niego wyjść. Nie można siedzieć w Kościele cały czas, jak przy mamusi, trzeba w końcu zacząć dorosłe życie. Z Kościoła trzeba wyjść.
Fragment książki o. Macieja Jaworskiego OCD. Dziękujemy za umożliwienie publikacji