Wojna w jednym momencie zmieniła życie sióstr dominikanek z Żółkwi koło Lwowa. Sale lekcyjne w szkole języka polskiego zakonnice przekształciły w tymczasową kuchnię, gdzie przygotowują ciepłe posiłki dla uchodźców zmierzających do Polski.
To jest dla nas apokaliptyczny czas. To czas decyzji zero-jedynkowych. Podejmuje się decyzje bardzo poważne. Każdy dzień jest niewiadomą, nie wiadomo jak będzie jutro i czy jutro w ogóle dla nas będzie - mówi s. Mateusza Korpa OP, z klasztoru w Żółkwi, w rozmowie przeprowadzonej w niedzielę późnym wieczorem.
Do kierowania wspólnotą potrzebny jest nie tylko talent, ale i wiedza wynikająca często z doświadczenia wielu lat pracy. Na jej bazie powstał program trzech dni zajęć formujących do tej wyjątkowej posługi.
Tę książkę pisało samo życie, nic więc dziwnego, że od napisania pierwszych zdań minęło 10 lat. Siostra Benedykta Karolina Baumann odkrywa w niej część siebie, ale przede wszystkim dzieli się swoją drogą z Jezusem i życiem Ewangelią.
W miniony weekend na terenie parafii pw. NMP Matki Kościoła spotkały się wspólnoty z całej diecezji, by zatrzymać się i przypomnieć sobie o celu wędrówki.
Też martwią je wyższe rachunki za prąd i drożyzna. Niektóre prowadzą kosztowne remonty zabytkowych klasztorów. Ostatecznie zawsze budżet się dopina. Dzięki Bogu i ludziom.
Na cykl spotkań ze znaną z mediów dominikanką zaprasza Księgarnia Świętego Pawła w Lublinie.
-Byłam zbuntowaną nastolatką, uważałam się za ateistkę. Słuchałam ostrej muzyki, lubiłam koncerty - wspomina siostra Michalela. Dzięki temu dziś lepiej rozumiem ludzi, którzy odwiedzają nasz klasztor. W Dniu Życia Konsekrowanego w programie Credo "zaglądamy" za klauzurę klasztoru mniszek dominikanek w Radoniach.
- Autentyczne, płynące z głębi serca uwielbienie jest najlepszym darem, jaki możemy przekazać światu. To najpiękniejszy język, jakim opowiadamy innym o umiłowanym Bogu - mówił bp Damian Muskus OFM w bazylice Mariackiej.
Dobrze pamięta ten dzień. Czuła, jakby w jednym momencie wybuchła w niej tęsknota za Bogiem, za spotkaniem z Nim, za Tym, który jest Miłością. To był początek nowej drogi. O swoim powołaniu mówi s. Renata Guz OP.