"Ben Hur" Lewisa Wallace'a był największym chrześcijańskim bestsellerem XIX wieku. Rywalizować z nim mogło tylko "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza.
– Co czytasz, synku? – pyta mama. – „Quo vadis” – odpowiada latorośl. – Jak to? Przecież wczoraj mówiłeś, że już kończysz. – Tak, ale dzisiaj zacząłem od nowa.
W domu rekolekcyjnym "Quo Vadis" w Sandomierzu miało miejsce spotkanie świąteczno-bożonarodzeniowe sióstr zakonnych i dziewic konsekrowanych. Były wzajemne życzenia i łamanie opłatkiem.
Pod takim tytułem w Diecezjalnym Centrum Kultury, Edukacji i Formacji Chrześcijańskiej "Quo vadis" w Sandomierzu odbyło się sympozjum o kształtowaniu przestrzeni przykościelnej.
W samo południe w wielu miejscach Polski rozpoczęło się głośne czytanie „Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza. Piątej edycji akcji „Narodowe Czytanie” nie zabrakło także w Lubuskiem.
Pokaz filmu niemego „Quo Vadis?” z 1912 roku, uznawanego za pierwszą ekranizację powieści Sienkiewicza w historii kina, odbędzie się w Kinie Studyjnym Amok w Gliwicach.
Klerycka sztuka „Quo vadis. Trzecie tysiąclecie” przeniesie widza do futurystycznego świata konsumpcji. I zada mocne pytanie: o obronę Chrystusowej wiary.
Obciążenia historyczne Polaków są główną przyczyną braku moralności w polityce - stwierdzili uczestnicy dyskusji o moralności w polityce, która odbyła się w ramach konferencji "Quo Vadis Europo?" w Gnieźnie.
– Pomysłodawcy tych spotkań dałbym Nagrodę Nobla za inicjatywę i realizację. A Przasnysz, który pojawia się w „Krzyżakach” i „Potopie”, jest znakomitym gospodarzem zlotu – chwalił wnuk autora „Quo vadis”.