Biegacze wyruszyli 11 sierpnia z placu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Na Jasną Górę będą pielgrzymować trzy dni.
280 km w 13 dni. Kamila Rozenek wędrowała szlakiem św. Franciszka we Włoszech. Dlaczego wybrała przejście Via di Francesco?
Brat Paweł Kubiak, kapucyn, od 8 lat przebywa na misjach w Czadzie w Afryce. Właśnie przyjechał do Polski, a w Stalowej Woli, w klasztorze braci mniejszych kapucynów, spotkał z mieszkańcami.
Pielgrzymi wędrujący z Gietrzwałdu na Jasną Górę przeszli już ponad połowę trasy. Podejmują trud, by dotrzeć do Matki Bożej i tam oddać się Jej w opiekę.
Pielgrzymi naszej diecezji już pierwszego dnia wędrówki na Jasną Górę mierzyli się z kapryśną, burzową pogodą i własnymi słabościami; mimo to w kolumnie idących nie brakowało uśmiechniętych twarzy. Z Płocka do Maryi Jasnogórskiej pielgrzymuje ponad 500 osób.
Wyszyli w strugach deszczu, ale - jak mówili z uśmiechem - "przynajmniej się nie kurzy".
Pątnicy zbliżają się do półmetka drogi na Jasną Górę. Wczoraj mieli okazję adoracji w drodze relikwii św. Wojciecha, patrona jednej z pielgrzymkowych grup.
- Dla chrześcijanina nie ma barier, nie ma granic ani językowych, ani geograficznych. Łączą nas ta sama wiara i Kościół rozumiany jako dom, w którym można się czuć dobrze i się w nim odnaleźć - mówi ks. Adam Jeszka prosto z Lizbony.
Z Koszalina do Szczecina wyruszyła męska pielgrzymka powołaniowa. Codziennie grupa pokona ok. 70 km.
Ze Skrzatusza 1 sierpnia w kierunku Jasnej Góry wyruszyło niespełna 200 pielgrzymów. Na drogę pobłogosławił ich bp Zbigniew Zieliński.