W świecie, w którym krzyk stał się głównym argumentem w dyskusjach, "Dzienniczek", zdaniem płockiej lekarki Hanny Dudy, wskazuje na wartość i skuteczność milczenia.
Jak musiał wyglądać tamten Wielki Post św. s. Faustyny, w którym zobaczyła Pana?
22 lutego to dla Płocka najświętszy dzień, wybrany przez Jezusa, aby s. Faustynie z klasztoru przy Starym Rynku objawić Jego miłosierne oblicze.
Mówią świadkowie najkrótszej modlitwy, której w Płocku nauczyła się św. siostra Faustyna: "Jezu, ufam Tobie".
Barbara Wątkowska z Bielska, zaangażowana w struktury Akcji Katolickiej diecezji płockiej od 30 lat, wiceprezes zarządu, opowiada o tym, czego nauczyła ją lektura "Dzienniczka".
Trzeba iść płockimi śladami objawień Bożego Miłosierdzia. A prowadzą nas one również do Białej i do pewnego epizodu, w którym Pan pozwolił s. Faustynie lepiej poznać siebie samą.
Kto otworzy i zacznie czytać "Dzienniczek", ma szansę odkryć, jak bardzo Bóg może zbliżyć się do człowieka... - Ta relacja Faustyny z Panem Jezusem mnie zachwyciła - przyznaje Gabriel Wiśniewski.
W miejscu, gdzie św. s. Faustyna widziała Pana w swojej celi, powstają nowy kościół, kaplica adoracji i dom pielgrzyma.
Przez ostatnie 6 miesięcy kolejne parafie diecezji włączają się w dzieło tygodniowej adoracji Najświętszego Sakramentu.
Luty to miesiąc miłosierdzia w diecezji płockiej, bo coraz bliżej do 90. rocznicy pierwszego objawienia Pana Jezusa Miłosiernego w Płocku. Dlatego w naszej diecezjalnej edycji "Gościa" rozpoczynamy specjalny cykl.