V Niedziela Wielkiego Postu
mirek DODANE06.04.2003 22:22
Jak można iść do dobrej spowiedzi i jednocześnie kogoś nienawidzieć »
ewa DODANE09.04.2003 20:50
skad wiem ze to co robie jest dobre? rozmawiam czesto z Bogiem ale nie wiem czy robie to dobrze. kiedys w trakcie modlitwy czulam taka lekkosc teraz jej nie ma. czy to zle? staram sie jak moge ale czasami jakies zlo mnie ogarnie. ja nie chce tak zyc. chce zyc dla Boga. nie chce zeby diabel mial ze mnie pozytek. jak do tego dazyc? »
Fragment dokumentu Papieskiej Rady Kultury i Papieskiej Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego Jezus Chrystus dawcą wody żywej. Chrześcijańska refleksja nad New Age
Niedziela Palmowa
migdałek DODANE14.04.2003 09:17
przeczytałam ostatnio,,Pielgrzyma" Paulo Coehlo. 1. Jest tam mowa o ,,chreścijańskim" stowarzyszeniu RAM. Co to za stowarzyszenie i czy na pewno jest ono chrześcijańskie?? 2. Co mam sądzić o samej książce? Mam mieszane uczucia....czy jest ona rzeczywiście chrześcijańska??? Pomóżcie! Jest to dla mnie ważny problem. »
mr.DiPi DODANE14.04.2003 10:15
mam takie pytanie czy okazywanie sobie uczuć przez całowanie bądź spędzenie nocy przez dwójkę młodych zakochanych ludzi jest grzechem i jaki jest stosunek Kościoła do tego. To jest pytanie teoretyczne. »
Renata DODANE20.04.2003 21:29
Chciałabym zapytać czy brak pojednania z drugim człowiekiem uniemożliwia otrzymanie rozgrzeszenia? Chciałabym przystąpić do spowiedzi ale nie potrafię pierwsza "wyciągnąc ręki "aby się pogodzić. Może sakrament mógłby mi w tym pomóc? »
wolę zostać anonimowa DODANE25.04.2003 21:59
1.Bardzo lubię chodzić na mszę św. nawet w dzień powszedni. Ale jak nie uzależniać uczuć z chodzeniem do kościoła? Co zrobić żeby mi przypadkiem kiedyś ta "ochota" nie przeszła? 2. Dzisiaj byłam w odwiedzinach u mojej rodziny. Po wizycie odprowadzali mnie na przystanek. Wiedziałam, że do "mojego" kościoła na mszę już nie zdążę. Ale zanim doszłam na ten przystanek, przechodziłam koło innego do którego mogłam wstąpić na mszę, ani nawet się nie przeżegnałam (choć zwykle to czynię). A wszystko... »