Neofaszysta na kolanach
Czeskie media otworzyły usta ze zdziwienia. Daniel Landa – idol nastolatków, niesłychanie popularny wokalista, rajdowiec, były lider neofaszystowskiej kapeli – zaczął przyznawać się do wiary w Boga. Co więcej, twierdzi, że odnajduje Go w martwym dla wielu Kościele. Swe agresywne, brutalne teksty zastąpił przesłaniem Ewangelii. Nieufni Czesi kręcą głowami.