Bożej miłości nie brakuje na szlaku łowickiej pielgrzymki. Przejawia się w każdym geście, doświadczeniu, dobroci braci i sióstr, ale także mieszkańców miejscowości, w których gości ŁPPM.
Wierni tradycji przybywają na Jasną Górę zawsze w wigilię Zielonych Świątek. W tegorocznej 6-dniowej wędrówce wzięło udział 368 osób, w tym młodzież ze szkoły w Zduńskiej Dąbrowie.
Pielgrzymka Łowicka. – Od kiedy pielgrzymuję na Jasną Górę, czuję się dzieckiem Maryi. Ale trzeba najpierw przejść całą trasę, modląc się i pokonując zmęczenie i ból. Na miejscu wystarczy tylko spojrzeć Jej w oczy – mówi Paweł Gala.
Po 10. dniach wędrówki na Jasną Górę dotarła Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna. Hasłem przewodnim pielgrzymki były słowa: „Pan mój i Bóg mój”. Pątnicy uczestniczyli w uroczystej Eucharystii koncelebrowanej, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.
XVIII ŁPPM. W ciągu 18 lat zdążyli dojrzeć nie tylko w wierze, ale i w przyjaźni. Wielu z nich zostało rodzicami, odzyskało zdrowie, przeżyło nawrócenie... Niektórzy już w niebie zajęli się organizacją bazy i poszukiwaniem kwater.
Drugi dzień łowiccy pielgrzymi rozpoczęli Eucharystią odprawioną w makowskiej muszli koncertowej.
Łowicka pielgrzymka. – Córka idzie ze mną trzeci raz. Synom też pokazałem, jak dojść tam, gdzie najlepsza Matka – mówi Paweł Gala.
Metropolita warszawski przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. na jasnogórskich wałach. Uczestniczyli w niej pielgrzymi (m.in. z Warszawy), którzy dzisiaj dotarli do sanktuarium.
Na przestrzeni lat liczba grup pielgrzymkowych zmieniała się dwukrotnie. W tym roku na szlak wyruszy 10. grupa - granatowa, która zrzeszać będzie służby mundurowe z diecezji łowickiej.
Przez diecezję łowicką od kilku tygodni wiodą szlaki pielgrzymkowe. Wszędzie tam, gdzie pielgrzymi zatrzymują się na odpoczynek czy nocleg, mogą liczyć na otwartość i gościnność diecezjan.