Mam 15 lat, jestem nieśmiała, wciąż się czerwienię. Tymczasem z młodszą o dwa lata siostrą kłócę się bez przerwy. Mam tego dosyć! Zmęczona
O pustyni w środku wielkiego miasta i modlitwie w metrze z o. Pierre'em-Marie Delfieux rozmawia Agata Puścikowska
Moja więź z Karolem de Foucauld sięga dzieciństwa. Patrząc z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że pamięć o nim i jego obecność nieustannie mi towarzyszyły. Wszystko zaczęło się za sprawą pewnego antyklerykalnego nauczyciela.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa mnisi uciekali na pustynię. Dziś podróżują metrem, a do swych zakonnych cel dojeżdżają szybkimi windami. Mieszkają w blokach w sercach miast. Dlaczego? To dopiero pustynia! Sahara w porównaniu z nią to mała kupka piachu! - przekonują. Założycielem Wspólnot Jerozolimskich jest Pierre-Marie Delfieux z Paryża.