... cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce... (1J 1,1)
Kiedy pierwszy raz w życiu przeczytałem felieton autorstwa Jana Maciejewskiego, spodobał mi się, ale nie przeżyłem jakiegoś szczególnego wstrząsu.
„Każdy, kto postępuje sprawiedliwie, pochodzi od Niego” (1 J 2,29)
Kościół katolicki uznaje chrzest poprawnie udzielony w innych wspólnotach chrześcijańskich, nawet gdy one nie uznają chrztu katolickiego. Nie każda jednak grupa religijna, która chrzci, jest chrześcijańska.
Wody Jordanu są dzisiaj mętne, szarożółte. Dwa razy miałem okazję przypatrywać się ludziom, którzy do nich wchodzili i symbolicznie odnawiali chrzest.
Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat, tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara (1J 5,4)
Hatsue Yagi miała 92 lata, kiedy trafiła do zakładu fotograficznego pana Hirasaki. Było to właściwie już po jej śmierci. Tak to przynajmniej wymyśliła Sanaka Hiiragi, pisząc powieść „Fotograf utraconych wspomnień”.
Swoimi historiami dzielą się Barbara Gruszka-Zych, Szymon Babuchowski, Agnieszka Huf, Agata Puścikowska, Marcin Jakimowicz i ks. Adam Pawlaszczyk.
Tamtym słowo usłyszane nie było pomocne, gdyż nie łączyli się przez wiarę z tymi, którzy je usłyszeli. (Hbr 4, 2)
Niby wszystko miało stać się nowe. Figury na szachownicy świata miały zmienić swoje pozycje. Atmosfera gry również. I wszystko może się stać, w końcu to dopiero początek.