Po raz 17. Tarnobrzeski Dom Kultury zaprasza dzieci i młodzież do udziału w Wielkanocnym Konkursie Plastycznym.
– Ta technika jest pracochłonna, ale bardzo ją lubię. Kolorowe pisanki opolskie niosą ze sobą radość i wiosnę – mówi pan Jan.
W chojnowskim domu kultury odbyły się ćwiczenia ze śpiewania wielkanocnych... kolęd.
Bziukanie, czyli wydmuchiwanie nafty na płonące pochodnie w Koprzywnicy (pow. sandomierski), i bębnienie w tarabany w Iwaniskach (pow. opatowski) - to zwyczaje z mszy rezurekcyjnych kultywowane w dwóch parafiach diecezji sandomierskiej w województwie świętokrzyskim.
Warsztaty wielkanocne. Ośmioletnia Ewa mówi, że ze zrobieniem palmy nie ma większego kłopotu. Ale pisanki to już nie taka łatwa sprawa. – Najtrudniejsze jest 20 pierwszych, a potem idzie jak z płatka – przekonują panie ze Stowarzyszenia Twórców Ludowych.
Skromna, w większości zielona wiązanka z pięciu lub siedmiu rodzajów krzewów, związana hajką, czyli rzemykiem z końskiego bicza - tak wygląda tradycyjna śląska palma wielkanocna.
To najważniejsze ze śniadań w naszej polskiej tradycji, bo uroczyste i nasycone wielkanocną radością.
Cieszyła się wielkim zainteresowaniem. Było co oglądać, a co więcej – na Wielkanoc można było kupić tradycyjne wyroby i pamiątki.
W ciągu dziesięciu lat w mieście zbudowanym jako mazowiecka Nowa Jerozolima udało się stworzyć poruszającą wielkanocną tradycję.
Po wojnie na Dolny Śląsk zaczęli napływać przesiedleńcy ze wszystkich regionów Polski. Razem ze swoim dobytkiem przynosili na te ziemie tradycje rodzinnych stron, które opuścili nie zawsze dobrowolnie.