Jest daniem, które wymyślili szwajcarscy górale, aby wykorzystać zeschnięte kawałki sera i pieczywa.
Żółte sery dojrzewające do tej pory były domeną szwajcarskich, francuskich i włoskich serowarów.
Jak podają włoskie media, m.in. Corriere della Sera, sprawcą był Rosjanin z polskim paszportem.
Konserwy, sery, kasze, makaron i dżemy podarował papież ubogim rodzinom z peryferyjnej dzielnicy Rzymu.
Zanosił walczącym ser. Dlatego zjawił się na polu bitwy i przy okazji pokonał olbrzyma.
Tradycyjne sery, litewskie chleby i wędliny oraz palmy z Kresów kupimy na jarmarku przy Kawęczyńskiej.
O kapitalnym remoncie w papieskim apartamencie w Pałacu Apostolskim pisze we wtorek "Corriere della Sera".
- Z czym masz dzisiaj kanapkę? - zapytał święty Hubert. - Z serem i szynką - odparł święty Maksymilian.