Ponad 150 mln dolarów przekazał w ubiegłym roku Kościół katolicki na pomoc w Syrii, Iraku i innych krajach Bliskiego Wschodu.
Pomoc Kościołowi na Wschodzie. 5 grudnia to w naszym kraju dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. W świątyniach w całej Polsce zbierane będą ofiary pieniężne.
Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Oni są zdani na naszą pomoc. Nie zostawiajmy ich samych. Przekażmy na ich cel choćby jedno euro – apeluje prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich.
Jasna Góra stała się w tych dniach małym centrum logistycznym dla klasztorów paulińskich na wschodzie Ukrainy. Dotarły tu transporty z pomocą humanitarną zorganizowaną przez zakonników w Niemczech i we Włoszech.
Każda waży od 15 do 20 kg. Znajdują się w nich jedzenie, książki, opłatek i list. Już wkrótce paczki z Polski trafią do czekających na nie Polaków na Wschodzie.
- Szczególnie dziś prosimy o lekarstwa i żywność o przedłużonej trwałości, konserwy, a także żywność dla dzieci - mówi ks. Rafał Zborowski, tarnowski kapłan pracujący we Lwowie.
Biblia dla dzieci w języku tureckim, wydawana została przez międzynarodowe dzieło pomocy "Kirche in Not/Ostpriesterhilfe" (Kościół w Potrzebie/ Pomoc Księżom na Wschodzie).
ierowany przez niego Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP przeznaczył na wsparcie ponad 3 mln złotych i zorganizował 53 transporty z pomocą humanitarną.
Tradycyjnie w drugą niedzielę adwentu w Polsce obchodzony był Dzień modlitwy i pomocy materialnej dla Kościoła katolickiego na Wschodzie. W całym kraju odbywały się specjalne zbiórki do puszek na rzecz wiernych żyjących na terenach byłego Związku Radzieckiego.
W Republice Buriacji, na Syberii Wschodniej, pracuje dominikanka siostra Bernadetta Joanna Gratkowska. Zupełnie niedawno i niespodziewanie nawiązała się korespondencja pomiędzy zakonnicą z dalekiej krainy a uczniami i nauczycielami z chorzowskiego Katolika.