Uczestnicy 4-dniowych rekolekcji - mający za sobą co najmniej kilka lat formacji i cykl rekolekcji wakacyjnych - przypominają sobie najważniejsze treści związane z założonym przez sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego Ruchem.
– Najkrócej mówiąc: KAMUZO to Kurs Animatorów Muzycznych Oazy. Choć w nazwie jest słowo „kurs”, to jednak staramy się, aby były to rekolekcje. Oczywiście z dużą ilością śpiewu – tłumaczy ks. Łukasz Parniewski.
Młodzież oazowa spotkała się w Domu Rekolekcyjnym „Betania” w Pionkach, by uczyć się, jak zostać dobrym animatorem.
To nie fatamorgana wspomnień, ale prawdziwa oaza, gdzie jest ruch i życie, duch radości i świadectwa. Opowiadają o tym księża, którzy przed ponad 30 laty zakładali pierwsze oazy w diecezji płockiej.
Decyzją księdza arcybiskupa Stanisława Budzika w czerwcu zostanie nim ks. Jerzy Krawczyk.
W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej dobiegły końca rekolekcje diecezjalnej diakonii muzycznej Ruchu Światło-Życie, a konkretnie Kurs Animatorów Muzycznych Oazy (KAMUZO) i Oaza Rekolekcyjne Animatorów Muzycznych (ORAMuz).
Co robić w trakcie ferii zimowych? A może rekolekcje oazowe! Coś dla siebie znajdą całe rodziny, dorośli, młodzież, a także dzieci.
Życie stwarza wiele sytuacji, kiedy trzeba z odwagą powiedzieć „wchodzę w to” bez obawy, że rozmyje się charyzmat Ruchu. Tej odwagi uczył Sługa Boży Ks. Franciszek Blachnicki
Posługują nie tylko na oazach i kursach wakacyjnych, ale angażują się również w swoich parafiach, bo animowanie liturgii to zadanie i pasja animatorów Ruchu Światło–Życie.