Największe zwycięstwo polskiej marynarki w historii? A może mało znacząca morska potyczka?
Wszystko zaczęło się w gorącą lipcową niedzielę 1949 roku. Na obrazie Matki Bożej w lubelskiej katedrze pojawiły się łzy. Od tamtej pory nie ma dnia, by ktoś nie prosił tu Maryi o pomoc.
Narodowe Muzeum Morskie uczciło ofiary katastrofy promu "Jan Heweliusz" z 14 stycznia 1993 r.
W 29. rocznicę wizyty Jana Pawła II w Płocku na pl. Celebry Papieskiej na modlitwie zgromadziła się grupa płocczan pielęgnujących pamięć o tamtym wydarzeniu.
Lewica już tak ma: miliard w tę czy w tamtą jest bez znaczenia. Najlepszy przykład to reforma systemu ochrony zdrowia, za którą to fantazję przyszło nam zapłacić sumy dużo wyższe od bajońskich
We Francji z roku na rok topnieje liczba małych, kameralnych barów o rodzinnej atmosferze, prawdziwych instytucji lokalnego krajobrazu. Szacuje się, że codziennie na prowincji zamyka się średnio dwa bistra.
Od 40 do 60 tys. mieszkańców warszawskiej Woli zginęło od 5 do 7 sierpnia 1944 r. w masowych egzekucjach i mordach dokonywanych przez oddziały niemieckie. W tym roku mija 70 lat od tamtych wydarzeń.
Pamiętajmy o tych radomianach, których już nie ma.
Historia to nie tylko generałowie czy wielkie bitwy. Szlak zapomnianych cmentarzy to szlak refleksji, zadumy, ekumenizmu i przede wszystkim historii zwykłych ludzi.