O potrzebie pokory usłyszeli wierni na odpustach w dwóch sanktuariach maryjnych – w Rudach i w Lubecku.
Niewielka lubecka parafia ma szczególne skarby: cudowny medalion, XV-wieczne freski i pobożną charyzmatyczkę.
- Nie wstydźcie się Chrystusa, słuchajcie tego, co wam powie, a wtedy żagle waszego życia, jak żagle okrętu, wypełnią się Bożym Duchem - powiedział bp Sławomir Oder w Lubecku.
Niebo grzmiało i wylewało strugi wody na tłumy parafian i pielgrzymów, którzy 29 maja w sanktuarium Matki Bożej w Lubecku świętowali 300. rocznicę znalezienia Cudownego Medalionu.
Każdy z nas dostał zadanie czynienia sobie ziemi poddanej, ale to Bóg wspiera nas w jego wykonywaniu– podkreślił ks. Andrzej Bartosiewicz, kustosz sanktuarium w Lubecku.
- Był człowiekiem, który z Opatrznością żył bardzo blisko - mówił bp Jan Kopiec podczas Mszy pogrzebowej ks. Andrzeja Bartysiewicza.
Po uroczystościach beatyfikacyjnych ks. Jana Machy w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych modlił się przed wizerunkiem MB Piekarskiej. Towarzyszył mu m.in. abp Wiktor Skworc.
W jedną stronę to półtorej godziny marszu. Niezależnie od pogody, dnia tygodnia, zawsze 2 lipca idą z Lublińca do Lubecka.
W kameralnej atmosferze lubeckiego sanktuarium spotkali się ci, którzy od sylwestrowego szaleństwa woleli zaciszne miejsce do rozpoczęcia nowego roku z Bogiem.
Trochę spóźniony św. Mikołaj na jarmark w Lubecku dotarł saniami ciągniętymi przez traktory. Za nim podążał wóz wypakowany paczkami.