Piekarskie Betlejem od pięciu lat przyciąga gości z bliższej i dalszej okolicy. W tym roku twórcy w szczególny sposób zachęcają do modlitwy o pokój na świecie.
Każdego roku przyciąga tłumy zwiedzających. Od początku wyróżniało się wyraźnie regionalnym charakterem. Piekarskie Betlejem zachwyca już od pięciu lat.
W sobotę 20 czerwca spotkamy się na piekarskim wzgórzu. Po co? By na własne oczy zobaczyć, że Kościół żyje i ma się dobrze.
Miał 46 lat, z czego 21 przeżył jako kapłan. Był m.in. kierownikiem katowickiego "Gościa Niedzielnego". Zmarł przed pielgrzymką mężczyzn, a właśnie Pani Piekarskiej poświęcił szereg swoich prac naukowych.
Dr Ewa Piekarska z Polskiej Misji Medycznej będzie gościem trzeciego z kolei spotkania, zorganizowanego w sobotę 27 czerwca przez bielski oddział Maltańskiej Służby Medycznej. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich! Każdy gość będzie mile widziany.
– Naprawdę nadeszła godzina, by podjąć marzenie tworzenia zjednoczonej ludzkości, w której jesteśmy wszyscy braćmi – przekonywał na piekarskim wzgórzu abp Stanisław Gądecki.
Pierwsze od 1965 r. badania obrazu Matki Bożej Piekarskiej przeprowadzili naukowcy z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Prześwietlili wizerunek i wstępnie określili jego wiek.
W sąsiedztwie głowy bizona, antylopy, obok broni stoi obrazek… Matki Bożej Piekarskiej. Stoi i broni Ślonzoków z Teksasu.
Piekarskie Rio na Śląsku, piesze pielgrzymki czy różnego rodzaju rekolekcje – to tylko niektóre z wakacyjnych form troski o własne życie duchowe.
Taką armię spotkać można tylko u Matki Bożej Piekarskiej. Panowie, którzy chcieliby się zaciągnąć, niech wyruszą do Niej w niedzielę 27 maja.