„Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał” (Mk 9, 37)
Opowieść wigilijna. – Kiedy ludzie dowiadują się, ile mamy dzieci, to nieraz słyszymy: „Zwariowaliście? Jak chcecie utrzymać rodzinę?”. Odpowiadamy wtedy: „Mamy Ojca w niebie. Jest bardzo bogaty” – mówią z uśmiechem Agnieszka i Adam Klimczakowie z Głogowa
O współcierpieniu z Chrystusem i marzeniu o kromce chleba z Urszulą Smok – założycielką Fundacji „Podaruj Życie” – Ośrodek Pomocy Osobom z Chorobami Krwi i Nowotworami rozmawia Monika Łącka.
– Kiedy ludzie dowiadują się, ile mamy dzieci, to nieraz słyszymy: „Zwariowaliście? Jak chcecie utrzymać rodzinę?”. Odpowiadamy wtedy: „Mamy Ojca w niebie. Jest bardzo bogaty” – mówią z uśmiechem Agnieszka i Adam Klimczakowie z Głogowa
Ambasadorzy ŚDM. O współcierpieniu z Chrystusem i marzeniu o kromce chleba z Urszulą Smok – założycielką Fundacji „Podaruj Życie” – Ośrodek Pomocy Osobom z Chorobami Krwi i Nowotworami
– W Gabonie na dzieci i młodzież czyha wiele zagrożeń. Najczęściej jest to przemoc fizyczna i seksualna. Bywa, że dzieci są odrzucane przez najbliższą rodzinę i podejrzewane o uprawianie czarów. Wiąże się to z magią, wciąż mocno zakorzenioną w Afryce – opowiada s. Barbara Kiraga, salezjanka.
Jej pragnieniem było życie zakonne. Jednak ojciec nie pozwolił. Posłuchała go, bo ojca trzeba słuchać, tego na ziemi i tego w niebie. Bo życie pokorne to życie szczęśliwe. Kto dziś o tym wie?
O żonie Dorocie, dwóch bibliach i pokorze z dr. Przemysławem Binkiewiczem
Wygraną w konkursie traktuję jako cud. W tym wymiarze prawdziwym. Jako kolejny cud w życiu moim i mojej rodziny. Wpłynęło ponad 9 tys. ankiet, ale moja córka napisała o mnie najpiękniej. Niedziela, 16 sierpnia 2009